bardziej rozmyślałabym nad tańczeniem na środku ulicy albo zjedzeniu nieprzyzwoicie wielkich lodów ;) Dziś z Williamem graliśmy w kółko i krzyżyk na przystanku tak zawzięcie, że autobus mi odjechał..
- odwiozę Cię !
- gdzie mieszkasz ?
- tam !
- ustalmy jakieś zasady ! prosto, prawo i lewo !
Karolajna gdzie jesteś ?
- w domu ;)
- ja jestem w domu !
- w takim razie przed domem..
Gdzie jesteś ?
- w Ameryce.
- więc idę pić z Mike
- zabraniam !
- to nie działa przez granicę !
Namieszane w głowie mam, wykładam codziennie po trochu i oglądam i przeglądam i co rusz mnie to zadziwia, trochę przeraża i co pewne czasami zachwyca, zawsze wmawiam sobie, że się boję a potem biegnę na boso do samochodu bo wykupią wszystkie pączki z karmelem ;)
Kocham ? chyba nie.. pomimo tego korzystam z każdej chwili, w której czuję się piękna..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz