Miłość taka po prostu piękna - nudna dla niektórych dlatego szukają sobie takiej szalonej nieprzewidywalnej..
Kiedy ją dostaną i nie potrafią zapanować myślą czemu ona taka jest dlaczego nie może powiedzieć mi na czym stoję, dać mi chwilę pewności w tym szaleństwie..
Ona wtedy szepcze do ciebie - to ta ciekawość i niepewność rozpala wszystko.
Dobrać się z wariatem bywa błogosławieństwem i przekleństwem; nigdy Ci się nie nudzi ale też nigdy nie przewidzisz co będzie za chwilę. Czasami zdaje się - Wiem ale okazuje się, że jednak nie.
Oczywiście nie odezwę się drugi raz teraz jego kolej !
Teraz nie napiszę bo na pewno się zdenerwowała !
Cały weekend, wasz weekend czekasz na to przepraszam..
i dostajesz ale dopiero w poniedziałek więc cały twój czas był znowu twój a nie wasz..
Czego chcesz ? pytanie, które całe życie za mną chodzi. Domu, dzieci, radości codziennej; kiedy możesz to dostać marszczysz brwi i mówisz poważnie - chcę być niezależna !
Potem przychodzi czas kiedy trzeba wymienić żarówki, odkręcać śrubki i trzymać ręce długo w górze - masz powyżej dziurek w nosie niezależność.
Kto ma zrozumieć kobiety.. kto ma zrozumieć mnie, skoro ja sama nie wiem czego chcę, zawsze na przekór, chcę czegoś innego niż to co mogę dostać w tym momencie..
Czasami jak na diabelskim młynie, potrzeba kogoś kto go zatrzyma, złapie za rękę i wyciągnie.
Zapieram się rękami i nogami - koniec ale tam z tyłu głowy doskonale wiem, że kiedy znowu zobaczę wyciągniętą rękę złapię ją nie myśląc za długo chociaż cały czas stoją uparta.
Co poradzić kiedy się dobiorą dwa osły ona czeka na niego a on na nią.
Rewolucja - to słowo wciąż mnie przeraża !
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz