jadłam i nic nie robiłam na przemian..
na szczęście jutro to odrobimy.
tylko pogodę dobrą trzeba złapać
za nogi albo chociaż jedną.
Odpisałam, bo dziś dużo
gadałam z komputerem
i z ludzmi.
Pada, stuka mi ciągle w okno
i nie rozumie, że czekam na ciepłość.
Jutro konie ale z deszczem
to tylko pod dachem
a to nie to samo..
Bryczesy kupione i szpilki też
jest wszystko co teraz trzeba :)
Ach - dziś też nie czesałam się..
ale miałam zamiar taki
nawet kilka razy..
bez powodzenia.