środa, 9 czerwca 2010

Czy jest pan Piotr dziś w pracy ?
tak ale nie może podejść w tej chwili, mogę pomóc ?
chciałam zarejstrować się na dziś do dentysty.
Oj.. kochanie do końca tygodnia doktor nie ma chwili wolnej.
Więc bardzo prosze zapytać się kiedy będzie mógł podejść żebym mogła z nim chwile porozmawiać, to pilne - Karolina Lider , zadzwonie oczywiście..

Więc pierwszy raz zrobiłam wszystko co mi kazano, bez najmniejszego zająknięcia, poszłam prześwietlić sobie pół szczęki, zjadłam pudełko lodów, spałam ile dało i na 17 pojechałam coś zrobić albo wyzionąć ducha..

Karolina rośnie ci ząb mądrości !
żadnej dziury ani nic, to dlaczego to tak boli, można go już wyrwać ?
ale to bardzo ładny zdrowy ząb..

I tu wszystko szlag trafił, w pracy spałam może godzinę, na szczęście udało mo się wymknąć do apteki fundacji.. Zjadłam tabletki i chwile było ok ale nic nie wróżyło poprawy na dobre, na szczęście udało mi się wcisnąć do dentysty, a tam usłyszałam że rośnie mi zupełnie niepotrzebny ząb, który nawet nie stał obok mądrości, Piotrowi udało się jednak mnie pocieszyć receptą na ketonal i ostrzeżenie - nie bierz więcej niż czterech na dobę bo będziesz miała spotkanie z latającymi słoniami albo ratownikiem medycznym. Wreszcie jestem w stanie pomyśleć o czymś innym niż o tym, że zaraz odjade na tamten świat..

Z pozytywów.. pani Kasia znowu miała dla mnie w zanadrzu uśmiech pełen dobroci, współczucia i informujący - on jest dentystą a można by pomyśleć, cudotwórca. Aha i chyba polubię jazdę rowerem, napewno tą do pracy, wkońcu znam już tajne wejście do naszych podziemi..
Tak właśnie minął mi cudowny wolny dzień.. zero plastyki i zero medytacji.. ale ku pokrzepieniu doszła dziś wkońcu karta do bankomatu, jutro muszę jechać podpisać wkońcu umowę do pracy i wypisać rachunek a potem czekać na wypłatę i zakupić wymarzonego Holendra..
Jutro mam nadzieje łagodniejszy wolny dzień..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz