sobota, 23 października 2010

Wyprawa na Wiktorówki..
z nadzieją, że nie zgubie się po drodze :)
i z dużą potrzebą spokoju wewnątrz..

Pobudka przed ptaszkami,
wyjazd na zakopiec o 5 :)
spacer do MB Królowej Tatr
i cudowna słaba przesłodzona herbata

Z nadzieją, że to dopiero początek Krakowskich wypraw..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz