środa, 12 maja 2010

Chyba zaczynam lubić swój pokój..
Dziś była akcja przemeblowanie, i wreszcie tak jak pragnęłam mam więcej miejsca, przyczyniłam się do pęknięcia szyby w drzwiach, odrywałam listwy od podłogi, malowałam, przyklejałam i to co lubię najbardziej - skręcałam regał z IKEI :D Usłyszałam też, że jeżeli będe kupowała meble do swojego domu w ikei to nie potrzebuję faceta.. Jutro jeszcze trzeba rozprawić się z żyrandolem :)

Teraz muszę się jeszcze nauczyć bywać w domu częściej niż do spania i nauczyć się mieszkać w swoim pokoju..
Dobry czas, lubię go, mogę czytać książki, które nie są lekturami, słuchać płyt, które nie relaksują, chodzić spać późno i wstawać też późno ;D Jutro jeszczę napiszę maturę z geografii potem pójdę na ustny polski i już spokojnie będę mogła zaprzyjaźnić się z wolnością :)

Jutro trzeba porozglądać się za ładnym notesem albo zeszytem albo coś co jest bliskie tym przedmiotom :) Może jeżeli skończyłam już szkołę średnią to zapoznam się wkońcu z panem Tatarkiewiczem.. i oddam całą makulaturę związaną z maturą..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz