Jutrzejszy dzień chyba można nazwać wielkim, postanowiłam drugi raz w swoiej przygodzie ze szkoła średnią założyć spódnicę, ciekawe jak wysoko stoi moja wiara w siebie :)
zdaje jutro prawo , na które się nie nauczyłam..
jest mi źle.
i idę na wf pierwszy raz w tym semestrze..
i na czwartek mam 4 prasówki do napisania i sprawdzian z matmy.
a na piątek sprawdzian z histy i prace na niemiecki..
mam dość na samą myśl.
chęć schowania się w pudełku z małą dziurką na świat :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz